
Stacja BBC dotarła do wykonanych potajemnie nagrań, które pokazują, jak wygląda życie w opanowanym przez Państwo Islamskie Mosulu. Brytyjscy dziennikarze zdobyli także relacje osób, które mieszkały bądź mieszkają pod rządami terrorystów.
REKLAMA
Po zdobyciu Mosulu w czerwcu 2014 roku członkowie Państwa Islamskiego zaczęli egzekwować tam narzucone przez siebie prawo. Nowe regulacje są bardzo surowe – jedną z łagodniejszych kar jest chłosta, którą stosuje się między innymi w stosunku do osób przyłapanych na paleniu papierosów.
– Kradzież jest karana amputacją ręki. Cudzołóstwo popełnione przez mężczyznę: zrzuceniem cudzołożnika z wysokiego budynku. Cudzołóstwo popełnione przez kobietę: ukamienowaniem. Kary wykonywane są publicznie, by zastraszyć ludzi, którzy często zmuszani są do przyglądania się – powiedział BBC Said.
Terroryści karzą za wszystkie czyny, które naruszają zasady wynikające z ich interpretacji islamu. Niszczone są miedzy innymi sufickie i szyickie meczety, prześladowaniom poddawani są także chrześcijanie. Wielu z nich uciekło z Mosulu, ich domy zostały skonfiskowane przez Państwo Islamskie.
Członkowie Państwa Islamskiego pilnują przy tym, by kobiety wychodziły z domu wyłącznie w towarzystwie mężczyzny. Obowiązuje czarny strój, który zasłania każdy skrawek kobiecego ciała, w tym dłonie. Jeśli kobiety nie stosują się do zaleceń, są upominane przez funkcjonariuszy Państwa Islamskiego.
Jedna z mieszkanek Mosulu – Hanaa – opowiedziała o sytuacji, która spotkała ją, gdy po raz pierwszy po zdobyciu miasta przez Państwo Islamskie poszła z mężem do restauracji. Gdy małżonkowie znajdowali się już w lokalu, mąż powiedział Hanie, że może zdjąć zasłaniający jej twarz nikab.
Kobieta z radością odsłoniła twarz, ale niebawem znów musiała ją zasłonić. – Natychmiast przyszedł właściciel restauracji, który zaczął błagać mojego męża, by poprosił mnie o zakrycie twarzy, ponieważ bojownicy Państwa Islamskiego przeprowadzają niezapowiedziane inspekcje. Gdyby zobaczyli mnie z odsłoniętą twarzą, właściciel zostałby wychłostany – powiedziała Hanaa.
Terroryści interesują się także dochodami mieszkańców, pobierając 25 procent ich zarobków. Oficjalnie zabrane środki przeznaczane są na odbudowę miasta. – Ludzie nie mogą odmówić, bo zostaliby surowo ukarani – zaznaczył Hiszam.
Zapowiedzi odbudowy idą w parze z dalszym niszczeniem Mosulu, które podyktowane jest względami militarnymi. Państwo Islamskie buduje barykady, tunele oraz podkłada miny, by przygotować się na odparcie ataku sił rządowych.
źródło: BBC
źródło: BBC
