Reklama.
W Utrechcie obecnie 300 osób korzysta z pomocy socjalnej . To właśnie spośród tej grupy wyselekcjonowano tych, którzy wezmą udział w projekcie "Podstawowy dochód". Każdej osobie, która zakwalifikowała się do eksperymentu społecznego, miasto co miesiąc przeleje na konto 900 euro, rodziny dostaną więcej, co 1300 euro.
Specjaliści i urzędnicy pracujący przy projekcie, proponując tak niespotykane rozwiązanie, chcą udowodnić, że otrzymywanie zapomogi nie musi się odbywać przy pełnej kontroli organów państwowych. Po badaniu jego autorzy spodziewają się jeszcze jednego. Chcą znaleźć odpowiedz na to, czy bezwarunkowa pomoc finansowa odbierze potrzebującym motywację do szukania szans na poprawę swojego losu na własną rękę.
Jeśli eksperyment przyniesie pozytywne efekty, będzie kontynuowany, a z takiej formy wsparcia skorzystają w przyszłości nie tylko ubodzy mieszkańcy. Po Utrechcie swój udział w podobnym badaniu zapowiedziały już kolejne miasta: Groningen, Maastricht, Gouda, Enschede, Nijmegen i Wageningen.
Nie jest to pierwsza próba wprowadzenia podstawowego dochodu dla wszystkich. Najgłośniej było o eksperymencie przeprowadzonym w kanadyjskim mieście Dauphin. W 1974 roku każdy mieszkaniec tej niewielkiej miejscowości dostawał dodatkowe pieniądze z miejskiej kasy. Kanadyjski eksperyment trwał cztery lata i przyniósł pozytywne efekty. Za jego sprawą udało się m.in. zmniejszyć liczbę osób żyjących w ubóstwie.
Źródło: Gazeta Wyborcza