Reklama.
Protokoły Mędrców Syjonu - rzekomy dokument powstały za sprawą Żydów, świadczący ponoć czarno na białym o ich niecnych planach względem świata, wciąż działa na wyobraźnię. Szczególnie tych, którzy węszą żydowsko-masoński spisek....
W całej Europie i za pomocą Europy na innych kontynentach, musimy spowodować bunty, niesnaski i wzajemne wrogie stosunki. Osiągamy tym podwójną korzyść. (...) Wszystkie kraje przyzwyczaiły się już, że od nas zależy zastosowanie odpowiedniego nacisku w razie potrzeby. Po drugie, za pomocą intryg zaplączemy nici, zaciągnięte przez nas w ministerstwach wszystkich rządów, i to nie tylko przez naszych polityków, ale także przez umowy handlowe i zobowiązania finansowe.
Wystarczy spojrzeć na te przepojone alkoholem bydlęta, ogłupiałe od trunku, użytek którego jest zezwolony bez ograniczeń w czasach wolności. (...) Narody chrześcijańskie mają umysł zaćmiony alkoholem, młodzież ich otumaniona jest klasykami i wczesną rozpustą, do której my ich skłaniamy przez naszych agentów, zatrudnionych w bogatych domach jako korepetytorów, służących, guwernantki, oficjalistów itp., jak również przez nasze kobiety w miejscach ich rozrywek.
W polityce musimy się nauczyć odbierać bez wahania własność, jeżeli tym sposobem możemy osiągnąć poddanie się nam i władzę. (...) Musimy się trzymać systemu gwałtu i hipokryzji, nie tylko na wynikającą stąd dla nas przewagę, ale także przez wzgląd na nasz obowiązek i dążenie do zwycięstwa. (...) Dzięki temu podporządkujemy władzy naszego nad-państwa wszystkie narody.
Nie myślcie, że nasze powiedzenia to puste słowa. Przypomnijcie sobie tutaj sukces Darwina, Marksa i Nietzschego - wszystko urządzone przez nas. Demoralizujące działanie tendencji tych nauk na umysł "Pogan" jest dla nas oczywiste.
My udajemy oswobodzicieli ludu pracującego, udajemy, że przyszliśmy uwolnić go od ucisku, proponując mu wstąpienie w szeregi naszych armii socjalistów, anarchistów i komunistów. Zawsze popieramy tych ostatnich, udając, że pomagamy z ich pobudek braterstwa i ogólnego dobra ludzkości, na które stale powołuje się nasza masoneria socjalistyczna. (...) My panujemy nad tłumami, wykorzystując uczucia zazdrości i nienawiści, pobudzane przez ucisk i biedę. Za pomocą tych uczuć tłumu, zamiatamy ze swojej drogi tych, którzy nam przeszkadzają.
My stworzymy wszechświatowy kryzys ekonomiczny, za pomocą wszelkich możliwych ukrytych środków i złota, które jest całe w naszych rękach. Jednocześnie z tym w całej Europie rzucimy na ulice ogromne tłumy robotników.
Gdy obejmiemy władzę nad światem, nie będziemy tolerować innej religii prócz naszej, czyli wiary uznającej samego tylko Boga, z którym związany jest nasz los przez to, że nas wybrał i który naprzód już przesądził los świata. Z tego też powodu musimy znieść wszystkie wyznania religijne.
Póki nie osiągniemy władzy, będziemy się starać tworzyć i rozmnażać loże masońskie na całym świecie. Wciągniemy do tych lóż wszystkich, którzy mogą zostać albo o których wiadomo, że są nastrojeni wolnomyślnie. Loże te będą naszym głównym źródłem otrzymywania informacji, będąc jednocześnie ośrodkami naszej propagandy.
Nie może być co do tego najmniejszej wątpliwości. Wraz z całą potęgą i terrorem szatana zbliża się do naszego nieodrodzonego świata panowanie triumfującego króla Izraela: król zrodzony z krwi Syjonu, Antychryst, zbliża się do tronu mocarstwa powszechnego. (...) W dniu kiedy król Izraela umieści na swej świętej głowie koronę, ofiarowaną mu przez całą Europę, stanie się on patriarchą świata.
Gdy przyjdzie czas na zupełne zniszczenie przez nas dworu papieskiego, nieznana ręka, skierowana na Watykan, da sygnał do natarcia. Gdy ludność w szale rzuci się na Watykan, my wystąpimy jako jego obrońcy, by powstrzymać rozlew krwi. Tym sposobem wnikniemy w samo serce tego dworu i żadna siła ziemska nie wypędzi nas stamtąd, dopóki nie zniszczymy potęgi papiestwa. Król Izraela stanie się prawdziwym papieżem świata.
Napisz do autora: waldemar.kowalski@natemat.pl