
Premier Beata Szydło jeszcze w kampanii wyborczej wielokrotnie powtarzała, że jej partia ma zamiar wsłuchiwać się w głos narodu, realizować jego wolę. Jednak PiS chce odrzucić obywatelski projekt dotyczący finansowania religii już w pierwszym czytaniu. Podpisało się pod nim 150 000 Polaków.
REKLAMA
Propozycja zakłada, że katecheza przestanie być finansowana przez szkoły, czyli wszystkich podatników. Ciężar jej opłacenia miał na siebie wziąć Kościół Katolicki. "Katecheza oznacza zatrudnianie 30 tys. nauczycieli z tzw. misją - to jest w praktyce wyłączonych spod nadzoru kuratoryjnego, realizujących programy, które nie są zatwierdzane ani też kontrolowane przez finansujące całe przedsięwzięcie państwo polskie" – napisali autorzy projektu ustawy w jego uzasadnieniu.
Projekt został już wcześniej negatywnie zaopiniowany przez rząd. Cieszył się też różnym powodzeniem u opozycji. Jednoznacznie popierała go przede wszystkim .Nowoczesna, której posłowie utrzymywali, że jest wiele innych celów, na które pieniądze mogłyby być z większym pożytkiem rozdysponowane. Według autorów projektu jego wprowadzenie w życie pozwoliłoby zaoszczędzić 1,35 mld zł.
Napisz do autora: manuel.langer@natemat.pl
