
Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl
Kiedy Biuro Ochrony Rządu informowało o ustaleniach w sprawie groźnego incydentu drogowego z udziałem limuzyny prezydenta Andrzeja Dudy, można było odnieść wrażenie, że obecne szefostwo tej służby próbuje zrzucić odpowiedzialność na poprzedników. Sugerowano, że to oni pozostawili rządową flotę w kiepskim stanie. Jeśli jednak potwierdzą się najnowsze ustalenia dziennika "Rzeczpospolita", chyba nikt nie będzie miał wątpliwości, że głowę państwa na niebezpieczeństwo wystawiła nieodpowiedzialność nowej ekipy w BOR.
Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl