Reklama.
200, 100, 30, a może 45,2 tys. osób wzięło udział w proteście KOD, największym w stolicy od lat. Ile w końcu ich było? Ktoś odpowiedział na to pytanie precyzyjniej niż policja, dziennikarze i politycy. A posiłkował się metodami obliczania stosowanymi w obserwacjach mikroskopowych.