
Radnej sejmiku wojewódzkiego z Bielska Białej puściły nerwy. Z równowagi wyprowadziły ją wpisy internautek, które zaczęły komentować zdjęcia z 3 maja wrzucone przez nią na Facebooka. Można uznać, że w tym momencie, radna Monika Socha straciła kontrolę, która może zaważyć na jej karierze politycznej.
Koryto świńskie to nie jest jakiś obraźliwy tekst. Media i inni politycy sami piszą o tym, że ktoś idzie do żłobu, do koryta, więc chyba każdy kto tak mówił i napisał, powinien być ukarany. Ja przede wszystkim broniłam partii i moją osobę. Nie pozwolę partii nazywać pisuarami. Nie pozwolę wyzywać pana premiera Kaczyńskiego, któremu zawdzięczam wiele, w taki sposób, jak one wyzywają. Nie pozwolę siebie obrażać, jako osoby na publicznym stanowisku. Czytaj więcej
