
Reklama.
Okupacją katedry w Ratyzbonie 30 osób z krajów bałkańskich chce nakłonić niemieckie władze do przyznania im prawa do stałego pobytu. Jak poinformowała miejscowa policja, diecezja nie ma nic przeciwko pobytowi imigrantów.
Władze kościelne zapewnią im miejsce do noclegu, wyżywienie i urządzenia sanitarne. Nie chcą także interwencji policji. Niemiecki Kościół znany jest z przychylności wobec imigrantów, stojących w obliczu deportacji. W przeszłości udzielały im podobnego schronienia.
Niemieckie miasta mają coraz większy problem ze znalezieniem miejsca dla uchodźców, głównie spoza Europy, którzy w coraz większej liczbie przybywają do kraju. W Nadrenii Północnej-Westfalii pojawiły się pomysły, by konfiskować prywatne mieszkania. Z szacunków wynika, że w tym roku do Niemiec może przyjechać nawet 800 tys. uchodźców.
Do osób spoza Europy, myślących o nielegalnej imigracji apelował Donald Tusk. "Apel do potencjalnych nielegalnych imigrantów ekonomicznych: Nie przybywajcie do Europy. Nie wierzcie przemytnikom" – napisał na Twitterze.
źródło: BR.de