Reklama.
O tym, że "Gazeta Wyborcza" i "Newsweek" są ukrywane na stacjach paliw państwowych koncernów już kilka dni temu informował Tomasz Lis. – Sygnały od dwóch-trzech miesięcy z całej Polski, tylko ze stacji Orlenu. Sprzedawcy potwierdzają naciski, które się powtarzają – stwierdził redaktor naczelny "Newsweeka" w wypowiedzi dla branżowego serwisu Wirtualnemedia.pl. Wielu nie dawało temu wiary, ale na Facebooku właśnie pojawiła się relacja potwierdzająca takie działania koncernu zależnego od Prawa i Sprawiedliwości.
Na Facebooku jedna z internautek napisała, że podczas wizyty na stacji Bliska poprosiła o „Gazetę Wyborczą”. Dostała ją, ale dopiero, gdy sprzedawca „zanurkował” po nią. Z relacji wynika, że „GW” nie było na stojaku z prasą. Na pytanie, czy „GW” jest spod lady, sprzedawca stwierdził, że „takie zarządzenie”.
Wspomniana sieć "Bliska" to jedna z marek stacji niższego segmentu należących do PKN Orlen. Przypomnijmy, iż od grudnia 2015 roku prezesem tego państwowego koncernu jest wieloletni bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego, były członek PZPR, a później minister skarbu państwa w rządzie koalicji PiS-LPR-Samoobrona Wojciech Jasiński.
Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl