Krytykowali PO za rozrzutność, a sami wydają nasze pieniądze na lans. Kancelaria Premiera zorganizowała wspólne oglądanie meczu Polska-Ukraina w ogrodach przy Alejach Ujazdowskich. Premier Szydło siedziała dumnie obok Marcina Gortata i Sebastiana Mili. I super, tylko dlaczego to wszystko tak dużo nas kosztowało?
REKLAMA
Kancelaria Premiera zorganizowała wspólne oglądanie meczu Polska-Ukraina. Politycy od zawsze próbują się wypromować przy okazji ważnych wydarzeń sportowych. Dlatego też poza piłkarzami w centrum wydarzeń była Beata Szydło, oskrzydlona przez Marcina Gortata i Sebastiana Milę. Później zdjęcia z tego wydarzenia obiegły prawicowe media i profile społecznościowe.
I super, politycy mają prawo do lansu. Tylko dlaczego lans Beaty Szydło kosztował nas, podatników, aż tyle? Według rejestru umów Kancelarii Premiera wydano na to 104 tysiące złotych. Kontrakt dostała firma "Dekoratornia Film Rafał Oryga".
'/%3e%3cpath%20class='cls-2'%20d='M212.89,56.37v51.7h-19V56.37H173.83v-16h59.11v16H212.89Z'%20transform='translate(0%200)'/%3e%3c/svg%3e)
W kampanii wyborczej Prawo i Sprawiedliwość ostro krytykowało Platformę Obywatelską za ogromne wydatki na PR a także za lansowanie się przy każdej możliwej okazji. To samo powtórzyli w tzw. audycie, czyli propagandowej pokazówce w Sejmie. Jak widać kompletnie nie przeszkadza im to w robieniu dokładnie tego samego.
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!