Reklama.
W służbie zdrowia właściwie nic się nie dzieje, minister Konstanty Radziwiłł dopiero przedstawia plany. Ale to nie wystarczy, by skrócić kolejki. Jego konto obciąża również torpedowanie prac nad ustawą o medycznej marihuanie, choć Prawo i Sprawiedliwość wielokrotnie obowiązywało załatwienie sprawy.
Stąd minister Radziwiłł właściwie od początku jest wskazywany jako kandydat do zwolnienia. Choć na razie premier Beata Szydło wykluczyła tę możliwość, niezbadane są wyroki Prezesa. Już zaczęła powstawać lista potencjalnych następców.
Jednym z nich jest prof. Bogdan Chazan – informuje "Fakt". Chazan to były dyrektor Szpital Świętej Rodziny w Warszawie, który został zwolniony po tym, jak nie udzielił pacjentce w ciąży informacji na temat dalszego leczenia, po tym jak wykorzystując "klauzulę sumienia" odmówił jej aborcji. Z miejsca stał się bohaterem prawej strony, występował też w Sejmie podczas debaty nad zakazem aborcji.
źródło: "Fakt"
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl