– Studentki prawie nigdy nie powiedzą o sobie, że są prostytutkami – mówi w rozmowie z "Newsweek Polska" prof. Elżbieta Michałowska, socjolog z Uniwersytetu Łódzkiego, badaczka
sponsoringu, także studenckiego. Z jej analizy wynika, że 30 proc. spośród studentek, które oddają się sponsorom, nie robi tego dla pieniędzy, tylko z innych powodów, na przykład dla adrenaliny. Prof. Mariusz Jędrzejko, pedagog i socjolog, szef Centrum Profilaktyki Społecznej, zachowanie studentek-prostytutek tłumaczy tak: – Prostytuujące się studentki mają często syndrom Pretty Woman, świadomie lub nie, chcą, by sponsor zrobił z nich księżniczkę, rzucił dawne życie, żonę, dzieci, wjechał z nimi do zagrody na białym koniu.