
Głośna sprawa usunięcia ze strony TK niewygodnych dla PiS wyroków, które stwierdzały niezgodność z prawem powoływania przez partię sędziów - dublerów, doczekała się ciągu dalszego. Internauta zapytał instytucję przejętą przez PiS, kto podjął decyzję o skasowaniu nieprawomyślnych orzeczeń z jej strony internetowej. Odpowiedzią jest... brak odpowiedzi.
REKLAMA
Internauta na mocy dostępu do informacji publicznej wystąpił o ujawnienie, kto kazał skasować ze strony TK nieprawomyślne wyroki. Okazało się, że Trybunał kontrolowany przez partię rządzącą nie chce podać nazwiska osoby, która kazała usunąć orzeczenia. Odpowiedź opublikowana przez internautę pokazuje, że personalia osoby, która poleciła usunąć niewygodne dla PiS wyroki, mają pozostać tajemnicą dla społeczeństwa.
Decyzja o ocenzurowaniu strony TK zapadła bowiem ustnie, więc nie stanowi informacji publicznej. Dlatego też społeczeństwo nie dowie się, kto konkretnie odpowiada za usunięcie wyroków ze strony TK.
To nie pierwszy raz, gdy PiS kasuje informacje niezgodne ze swoją linią partyjną. Od razu po objęciu władzy partia usunęła z domeny rządowej raport o przyczynach katastrofy smoleńskiej, a przy MON powołano "zamachową" podkomisję. Obecnie z informacjami naukowymi o katastrofie można zapoznać się na niezależnej od władzy stronie FaktySmolensk.niezniknelo.com.
