
W środowisku prawniczym zagotowało się od ostrych reakcji po przegłosowaniu przez Sejm ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i przedstawieniu przez PiS poselskiego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. Gdy tekst przeczytał znany prawnik i i były senator PO Krzysztof Piesiewicz, załamał ręce.
REKLAMA
"Ludzie trzymajcie mnie. To nie jest możliwe” - w ten sposób Piesiewicz skomentował na Twitterze proponowany przez PiS art. 87.
Piesiewicz zacytował również uzasadnienie Sądu Najwyższego: "W życiu społecznym, poza normami prawnymi, funkcjonuje także system norm i wartości nie stypizowanych w ustawach, ale równie ugruntowany, wywodzący się z moralności czy wartości chrześcijańskich". – To jest legislacyjno-ustrojowa perwersja w niszczeniu trzeciej władzy – dodał w innym tweecie adwokat.
Projekt poselski PiS zakłada, że wszyscy sędziowie SN wybrani na podstawie dotychczasowych przepisów przejdą w stan spoczynku. Wyjątkiem będą sędziowie, których wskaże minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Oznacza to, że PiS chce ustawą rozwiązać obecny skład Sądu Najwyższego.
