
To ostatnie słowo może dotyczyć konkretnego generała. Jeśli ktoś nie podobałby się prezydentowi, to może odmówić takiej nominacji. Ale nie może odmówić ich z innego powodu niż zastrzeżenia personalne. A tu prerogatywy są wykorzystywane przez prezydenta do poszerzania swojej władzy w armii. To budzi ogromne wątpliwości konstytucyjne. Prawdę mówiąc, to zapis konstytucji został tu naruszony przez prezydenta. Czytaj więcej