
Wydawałoby się, że już prawie nikt nie pamięta o "aniołkach Kaczyńskiego" z 2011 roku, a same "aniołki" przepadły w ferworze politycznej rzeczywistości. Jednak jak się okazuje, jeden z nich wcale nie przepadł, a wręcz przeciwnie. Całkiem dobrze sobie radzi. W partii i w państwowej spółce.
Biorąc pod uwagę przede wszystkim posiadane przez Panią Magdalenę Wiciak twarde kompetencje tj. wyższe wykształcenie na kierunkach dziennikarstwo oraz politologia, ciągły rozwój zawodowy (obecnie w trakcie kolejnych studiów na AGH), blisko 10-letnie doświadczenie zawodowe (w tym PR-owe) zdobyte zarówno w Spółce, jak i na rynku zewnętrznym, oraz posiadane przez nią kompetencje miękkie, myślenie biznesowe i innowacyjność, Zarząd zdecydował się powierzyć jej przedmiotowe stanowisko.
