
Antoni Macierewicz ewidentnie lubi współpracę z młodymi mężczyznami. Po Bartłomieju Misiewiczu i Edmundzie Jannigerze w jego najbliższym otoczeniu pojawił się 23-letni Kamil Gniatkowski, który właśnie zaczął pełnić obowiązki szefa biura poselskiego wiceprezesa Prawa i Sprawiedliwości.
REKLAMA
Kamil Gniatkowski jest studentem administracji na Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie i pracuje na umowę zlecenie. Tak wynika z formularza, który udostępnia oficjalna strona Sejmu. Wcześniej Gniatkowski był współpracownikiem innego posła Prawa i Sprawiedliwości, Roberta Telusa.
Biuro poselskie Macierewicza w Piotrkowie Trybunalskim jest dla zdymisjonowanego ministra bardzo ważne, bo ma to być dla niego nowy przyczółek do walki o polityczną przyszłość. Jak powiedział Gniatkowski "Gazecie Wyborczej", z Antonim Macierewiczem współpracuje już od ponad roku. Najpierw jako asystent społeczny, a teraz jako pracownik biura poselskiego. Jednak od innej osoby z otoczenia Macierewicza dziennikarze dowiedzieli się, że de facto Gniatkowski jest szefem biura poselskiego Macierewicza.
Odżegnuje się on oczywiście od porównań z Bartłomiejem Misiewiczem. – Nie rozumiem dlaczego mam być porównywany z panem Bartłomiejem Misiewiczem. Różnimy się od siebie na wielu płaszczyznach, łączy nas jednak praca dla ojczyzny – powiedział Gniatkowski mediom. Nowego szefa biura poselskiego Macierewicza możemy zobaczyć na zdjęciu z wiceprezesem PiS, które na Facebooku udostępniło Forum Młodych PiS Okręg 10.
źródło: "Gazeta Wyborcza"
