
21 marca został wyemitowany program "Milionerzy", w którym Maria Romanek wygrała milion. Wielu zastanawia się, kim dokładnie jest zwyciężczyni i na co przeznaczy tak dużą wygraną.
REKLAMA
Maria Romanek to emerytowana nauczycielka języka polskiego z miejscowości Bezmiechowa Dolna koło Leska na Podkarpaciu. Zwyciężczyni programu "Milionerzy" jest matką sześciorga dzieci.
Kobieta chce przeznaczyć wygraną na kilka rzeczy. W planach ma remont kuchni i wycieczkę do Gruzji. Większość pieniędzy chce jednak oddać na cele charytatywne. Maria Romanek wspomniała w "Milionerach", że ma szczęśliwe i kochane pociechy, ale jest wiele takich, które potrzebują pomocy. Jak wyjawiła, opiekuje się też zabytkowymi nagrobkami w Lesku.
Pytania w walce o milion
Przypomnijmy, jak przebiegała sama walka o milion. Pierwsze pytanie za 125 tys. zł dotyczyło autora dwóch lektur: "Książki, którą napisałem, żeby mieć na dziwki i narkotyki" i "Książki, którą napisałem, żeby mieć na odwyk". Uczestniczka odpowiedziała prawidłowo, wykorzystując "telefon do przyjaciela". Chodziło o Marka Raczkowskiego. Drugie pytanie za 250 tys. zł odnosiło się do symbolu waluty euro. Romanek wybrała "pół na pół". Zostały "heta" i "epsilon". Maria Romanek zaznaczyła poprawnie "epsilon".
Przypomnijmy, jak przebiegała sama walka o milion. Pierwsze pytanie za 125 tys. zł dotyczyło autora dwóch lektur: "Książki, którą napisałem, żeby mieć na dziwki i narkotyki" i "Książki, którą napisałem, żeby mieć na odwyk". Uczestniczka odpowiedziała prawidłowo, wykorzystując "telefon do przyjaciela". Chodziło o Marka Raczkowskiego. Drugie pytanie za 250 tys. zł odnosiło się do symbolu waluty euro. Romanek wybrała "pół na pół". Zostały "heta" i "epsilon". Maria Romanek zaznaczyła poprawnie "epsilon".
Kolejne pytanie było już za pół miliona. "Za 30 judaszowych srebrników arcykapłani kupili kawałek ziemi nazywany Polem Garncarza, który przeznaczyli na: "plantację oliwek", "cmentarz dla cudzoziemców", "wybieg dla lwów i targowisko". Uczestniczka zaryzykowała, wybierając trafnie "cmentarz dla cudzoziemców".
Ostatnie pytanie za milion brzmiało: "Ile to jest 1111 razy 1111, jeśli 1 razy 1 to 1, a 11 razy 11 to 121?" A: "12 321", B: "1 234 321", C: "111 111 111", D: "123 454 321". Maria Romanek wybrała odpowiedź B, czyli "1 234 321". I tak zdobyła najwyższą możliwą wygraną.
– Udowodniłam kobietki kochane, że po 60-tcę też się fajnie żyje – skomentowała swoje zwycięstwo Maria Romanek.
