
Reklama.
Przypomnijmy, że to ministerstwo sprawiedliwości na czele z zastępcą Ziobry Patrykiem Jakim od dwóch lat zajmowało się nowelizacją ustawy o IPN, która w finalnej wersji zakłada karanie za przypisywanie narodowi polskiemu "współodpowiedzialności" za Holokaust. Przypomnijmy również, że to ta ustawa wywołała międzynarodową awanturę i konflikt dyplomatyczny z Izraelem. Przypomnijmy wreszcie, że Ziobro i Jaki bronili nowelizacji, a prezydent Duda nie zawetował ustawy, tylko skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego.
Właśnie do TK wpłynęła opinia autorstwa... Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry. Opublikował ją dziennikarz RMF FM Tomasz Skory. Jest wybitnie ciekawa, bowiem okazuje się, że Ziobro uderza we własny projekt. Pisze, że "powstało unormowanie faktycznie dysfunkcjonalne", które może doprowadzić do podważenia autorytetu państwa polskiego.
Na tym nie koniec. Ziobro stwierdza, iż ustawa jest w gruncie rzeczy niezgodna z Konstytucją, konkretnie z zasadą zakazu nadmiernej ingerencji. Pozostaje tylko jedno pytanie: kiedy debata prokuratora generalnego z ministrem sprawiedliwości?