Ujawnione dokumenty jednoznacznie odpowiadają na pytanie, kto odpowiada za pogrom Żydów w Przedborzu.
Ujawnione dokumenty jednoznacznie odpowiadają na pytanie, kto odpowiada za pogrom Żydów w Przedborzu. Fot. IPN
Reklama.
Dziennikarze gazety z Radomska zainteresowali się sprawą po wydarzeniach, do których doszło w Przedborzu w ostatnich miesiącach. W maju w mieście odbyła się manifestacja, w trakcie której ulicami przeszły osoby niosące tabliczki m.in. o treści "Sprawcy to my Polacy". Chodzi oczywiście o to, kto mordował Żydów.
Sprawa podzieliła nie tylko mieszkańców, ale i radnych Przedborza. Część twierdziła, że do żadnego pogromu Żydów w Przedborzu nigdy nie doszło. Wersji zdarzeń jest zresztą kilka – od mordu rabunkowego po egzekucję komunistycznych aparatczyków. Nie jest sprecyzowana także liczba ofiar.
"Gazeta Radomszczańska" wystąpiła więc do Instytutu Pamięci Narodowej o dokumenty dotyczące tamtych chwil. "Wynika z nich jednoznacznie, że mordu dokonali żołnierze kompanii I batalionu Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych (NSZ), dowodzonej przez Władysława Kołacińskiego, ps. Żbik. Jednego z Żołnierzy Wyklętych, pośmiertnie odznaczonego Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski" – czytamy w gazecie.
Żydzi natomiast nie mieli nic wspólnego z komunistami.