Niemcy chcą sprawdzić swoje rezerwy złota.
Niemcy chcą sprawdzić swoje rezerwy złota. Fot. Shutterstock
Reklama.
Przez lata niemieckie rezerwy złota były i – zapewne wciąż są – schowane głęboko w nowojorskich skarbcach. Przynajmniej taką nadzieję mają Niemcy, którzy teraz na polecenie Federalnej Izby Obrachunkowej muszą sprawdzić dokładnie stan złotego kruszcu – informuje "Der Spiegel".
Sprawdź: Złoto – symbol stabilności, który pociągnął ludzi na dno. "To magiczny kruszec, który wciąż wywołuje gorączkę"

Niemieckie rezerwy szacuje się na 3400 ton złota, które jest warte około 144 miliardy euro. To drugi wynik na świecie. Na terenie Stanów Zjednoczonych, a konkretnie w Nowym Jorku ma znajdować się blisko połowa, bo aż 1500 ton. Reszta przechowywana jest we Frankfurcie, Londynie i Paryżu.
Co ciekawe, Niemcy swoje sztabki złota widzieli po raz ostatni ponad trzydzieści lat temu – w latach 1979/1980. Od tamtej pory musiało im wystarczyć oficjalne pismo i jedynie zerknięcie do skarbca, bez otwierania skrzyń i oglądania złota. Teraz ma się to zmienić. Bundestag chce ściągnąć na teren Niemiec kilkadziesiąt ton złota i sprawdzić ich autentyczność.

Zobacz: Gorączka złota. Dlaczego inwestujemy w takie ryzykowne biznesy jak Amber Gold?

"Der Spiegel" przypomina, że wokół złota przechowywanego w amerykańskich rezerwach wytworzyło się sporo mitów. Jednym z nich jest ten, który zakłada, że tak naprawdę niemieckiego złota już dawno tam nie ma i jest ono jedynie wirtualne.
źródło: spiegel.de