Zima w tym roku łatwo nie odpuszcza. Za oknem nadal sypie śnieg, bałwany nie topnieją, a promieni słonecznych dociera do nas jak na lekarstwo. Wkrótce jednak nastanie upragniona wiosna, a z nią czas na porządki nie tylko w domu, ale i naszym organizmie. Warto więc pozbyć się kilku dodatkowych kilogramów i oczyścić swoje ciało ze szkodliwych substancji. Wiele osób, by odzyskać siły i szczupłą sylwetkę decyduje się na wiosenny detoks.
Koniec zimy jest dla naszego organizmu trudnym okresem. Brakuje nam słońca i witamin, jakie w innych porach roku dostarczają nam świeże owoce i warzywa. To niestety odbija się na naszym wyglądzie i samopoczuciu. Wielu z nas narzeka na zmęczenie, bóle głowy i szarą, niedotlenioną cerę. Przyczyna może leżeć w toksynach, jakie nagromadziły się przez okrez zimowy w naszym organizmie. Z braku świeżych produktów zjadamy bowiem potrawy wysoko przetworzone, trudne do strawienia. To co zbędne, niestety odkłada się w naszym ciele, zatruwa go i powoduje nadwagę. Detoks to nie tylko sposób na zrzucenie zbędnych kilogramów, ale i danie swojemu organizmowi bodźca do odnowy. - Jestem właśnie w trakcie wiosennej diety oczyszczającej - mówi Maia Sobczak, która w serwisie naTemat.pl prowadzi blog o zdrowym gotowaniu.
Przyznaje, że jest wielbicielką takiej formy diety i stosuje ją dwa razy w roku. Dzięki detoksowi przygotowuje swój organizm na wiosnę. Oczyszcza go także przed zimą, tak by w tym trudnym okresie nie gromadzić dodatkowych, szkodliwych składników. Sobczak stosuje zwykle dietę zbożową. Przez kilka dni je tylko gotowaną kaszę lub ryż przyprawione naturalnymi przyprawami. - Taka potrawa nazywa się conge i ma konsystencje nieco kleistej papki - tłumaczy. Do jej gotowania nie używa tłuszczu, ani słodkich składników. Smaku potrawie dodaje odrobina pietruszki, listki bazylii, a w wersji "na słodko" cynamon lub kardamon. Sobczak zaznacza, że taką dietę można utrzymywać przez kilka dni. - Jeśli osoba jest szczupła i ma bladą cerę, to na oczyszczanie organizmu może sobie pozwolić nie dłużej niż przez trzy dni. Osoby tęższe mogą dietę stosować około tygodnia - tłumaczy.
Oczyszczanie organizmu z toksyn to bowiem proces wymagający wysiłku. W jego trakcie nasze ciało trawi to co zbędne, lub wydala razem z potem i moczem. Organizm poddany takiemu czyszczeniu czasem reaguje zmęczeniem lub bólami głowy. Czasem może pojawić się też brzydki zapach, ale jak zapewnia blogerka, takie zjawisko jest naturalne. Warto więc wspomóc nasze ciało w procesie odnowy i do diety oczyszczającej dołączyć mikroalgi, które wiążą metale ciężkie i wspomagają ich wydalanie. Dodatkowo zawierają też mikroelementy, które wesprą działanie naszych organów.
Sobczak zaznacza, że wiele osób nie przepada za produktami zbożowymi, a dieta oparta tylko o te składniki może być zbyt monotonna. Dlatego namawia do skorzystania z detoksu opartego o warzywa i owoce. Takie produkty należy spożywać w formie surowej lub ugotowanej na wodzie lub parze. Nie powinno się natomiast dodawać soli, cukru, ostrych przypraw, a zwłaszcza tłuszczu. Należy też unikać produktów strączkowych oraz ziemniaków. W diecie warzywno-owocowej trzeba też pominąć słodkie owoce i gotowe soki z kartonów. Te bowiem zawierają cukier, który w trakcie detoksu jest niewskazany. Tę nieco bardziej urozmaiconą dietę można stosować dłużej, ale powinna ona trwać do czterech tygodni.
Diet oczyszczających jest mnóstwo. Wszystkie mają za zadanie przygotować nasz organizm do nowego sezonu i usunąć z niego to, co szkodliwe. Dobrze przeprowadzony detoks jest bezpieczny i pomaga w odzyskaniu dobrego samopoczucia. Odpowiednio dobrane oczyszczanie polega na spożywaniu bogatych w witaminy i substancje mineralne posiłków i napojów. W tym czasie należy jednak zapomnieć kawie, czarnej herbacie, alkoholu i papierosach. Te używki, oprócz ciężkostrawnych potraw są bowiem głównym źródłem toksyn zalegających później w naszym organizmie.
Sam detoks, chociaż dobry w skutkach jest dla nas nie lada wyzwaniem. Na pewien okres należy bowiem zapomnieć o pieczywie, nabiale, mięsie, nie mówiąc o słodyczach czy używkach. Oczyszczanie organizmu wymaga samozaparcia i solidnego zaplanowania takiej operacji. - Dobrze jest zacząć taką dietę w dogodnym momencie, kiedy nie planujemy jakichś poważniejszych wydarzeń. Trudno jest bowiem go dobrze przeprowadzić, jeśli mamy zamiar udać się na przyjęcie lub zbliżają się święta, a my z powodu diety musimy sobie czegoś odmawiać - tłumaczy Sobczak.
Zakończenie diety także powinno być stopniowe i przeprowadzone w sposób racjonalny. Powrót do starych nawyków żywieniowych i zwyczajne "folgowanie sobie" po radykalnym oczyszczaniu mija się bowiem z celem. Dodatkowo naraża organizm na przykre konsekwencje. To co udało się nam usunąć, szybko wraca, a cały wysiłek idzie na marne. - Dietę oczyszczającą należy prowadzić mądrze i najlepiej pod okiem specjalisty - tłumaczy Ewa Wijatkowska, dietetyczka i trenerka wellness. Jej zdaniem na radykalne oczyszczanie nie można się decydować zbyt pochopnie, gdyż może ono doprowadzić do zaburzeń metabolizmu i poważnych niedoborów. - Taki proces trzeba przeprowadzić mądrze. Odradzam głodzenie się, gdyż w konsekwencji może prowadzić do efektu jojo. Jeśli oczyszczanie to na pewno nie na samej wodzie - dodaje.