Prof. Krystyna Pawłowicz uważa, że ktoś, kto nie jest katolikiem, nie zrozumie polskiego społeczeństwa
Prof. Krystyna Pawłowicz uważa, że ktoś, kto nie jest katolikiem, nie zrozumie polskiego społeczeństwa Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Podczas audycji Polskiego Radia doszło do ostrej wymiany zdań między prof. Magdaleną Środą i prof. Krystyną Pawłowicz. Poszło głównie o list Donalda Tuska do papieża Franciszka, wyjazd polityków do Watykanu za publiczne pieniądze oraz kwestie równości kobiet.

REKLAMA
Głównym tematem audycji Polskiego Radia był parytet wyborczy, czyli postulowane przez Ruch Palikota i Parlamentarną Grupę Kobiet zmiany w Kodeksie wyborczym. Na listach miałoby się znaleźć tyle samo kobiet, co mężczyzn. Krystyna Pawłowicz uważa pomysł za całkowicie nietrafiony. Orzekła, że tego rodzaju zmiany są niezgodne z prawem, bo godzą w wolność wyborów, a co za tym idzie – całej demokracji. Posłanka PiS stwierdziła też, że sam przepis unijnej Karty Praw Podstawowych (który zrównuje prawa kobiet i mężczyzn we wszystkich dziedzinach) jest niepotrzebny.
prof. Krystyna Pawłowicz

Prezydent Lech Kaczyński podpisał wyłączenie obowiązywania w Polsce Karty Praw Podstawowych w zakresie, w jakim naruszałaby ona naszą konstytucję. Parytety są z nią sprzeczne. Mówienie o parytetach to mówienie o głębokiej manipulacji i inżynierii społecznej. Naruszają zarówno czynne, jak i bierne prawo wyborcze. CZYTAJ WIĘCEJ


Odmiennego zdania była oczywiście prof. Magdalena Środa. Przekonywała, że w Polsce równość i wolność to dwie różne rzeczy, a ta pierwsza jest zdecydowanie bardziej kontrowersyjna. Jest przekonana, że nie brakuje ludzi, którzy równość traktują jako coś nienaturalnego, szczególnie w społeczeństwie, w którym od "wieków dominowali mężczyźni". Systemu kwotowego i wprowadzenia do Sejmu większej liczby kobiet broniła też Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, pełnomocnik rządu do spraw równego traktowania.
W dyskusji poruszono również temat papieża Franciszka. Prof. Środa uznała, że wydawanie przez polityków publicznych pieniędzy na wyjazd do Watykanu jest marnotrawstwem, gdyż Watykan "ma takie znaczenie jak księstwo Andora".
prof. Magdalena Środa

Takie zachowanie jest zrozumiałe w państwach fundamentalistycznych, w których władza religijna jest ściśle połączona z władzą polityczną. Natomiast w Polsce […] mamy konstytucję, która gwarantuje nam niezależność polityki od instytucji religijnych. CZYTAJ WIĘCEJ


Skrytykowany został także list Donalda Tuska do nowego papieża, w którym pisał o "gotowości do dalszego umacniania więzi i współpracy ze Stolicą Apostolską". Nie spodobał się ani prof. Środzie, ani Agnieszce Grzybek, feministce i publicystce, która również gościła w Polskim Radiu. Jej zdaniem taka postawa premiera narzuca obywatelom określony światopogląd, a sam Donald Tusk złożył papieżowi "hołd lenny". List premiera w podobnym tonie skrytykował niedawno Janusz Palikot. Stwierdził też, że religijność Tusk jest tylko "na pokaz".
W dyskusję włączyła się prof. Pawłowicz, która tłumaczyła, że konstytucja "nie przewiduje neutralności światopoglądowej państwa", czyli światopogląd katolicki jest jej zdaniem jak najbardziej na miejscu. W jej ocenie jest niezbędny, żeby zrozumieć społeczeństwo polskie.
prof. Krystyna Pawłowicz
cytowana przez dziennik.pl

W preambule ustawy zasadniczej możemy za to znaleźć zapis o tym, że dziękujemy naszym przodkom za kulturę zakorzenioną w chrześcijańskim dziedzictwie narodu. Ktoś, kto nie jest katolikiem, nie może zrozumieć polskiego społeczeństwa. CZYTAJ WIĘCEJ


Naturalnie taka uwaga nie mogła przejść bez echa i na koniec prof. Środa i prof. Pawłowicz posprzeczały się. Ta pierwsza kazała posłance PiS, by "zapoznała się z Nowym Testamentem i konstytucją". Prof. Pawłowicz odparła, że skoro Środa jest niewierząca, nie powinna odwoływać się do Nowego Testamentu. O osobach, którym prawicowi publicyści i politycy odmawiają prawa do dyskusji o Kościele, pisaliśmy w tekście: "Nie kneblujcie nas!" Sipowicz, Obirek, Środa i Hartman komentujący konklawe irytują prawicę.