
Politycy Prawa i Sprawiedliwością proponują, aby każdy tydzień w polskich szkołach rozpoczynał się od odśpiewania lub recytacji hymnu narodowego. W "godnej pozycji", na baczność i przede wszystkim z pamięci – wszystko to ma sprawić, że młodzież będzie wychowana w duchu patriotyzmu. Czy oby na pewno tak się stanie?
A może byście tak przestali robić sobie jaja z takich pomysłów? Nikt tu nie mówi o pieśniach religijnych, tylko o hymnie Polski. Jeśli to miałoby mieć jakikolwiek wpływ na tępą młodzież, jeśli miałoby wyzwolić w nich jakiekolwiek uczucie, choć jedno, to jest na pewno lepszy pomysł, niż cała masa głupich, politycznych reform niszczących szkołę. CZYTAJ WIĘCEJ
Na odpowiedź, a właściwie lawinę odpowiedzi nie trzeba było długo czekać. Nie wszyscy bowiem twierdzą, że znajomość hymnu jest młodzieży do czegokolwiek potrzebna. Tym bardziej, jeśli zacznie im się kojarzyć ze szkolnym przymusem, a nie chwilami narodowej dumy.
Młodzież jest zmyślniejsza, niż się Panu wydaje. Na pewno nie wzrośnie u nich szacunek do kraju, nie zbuduje się w nich patriotyzmu ani nie powiększy magicznie IQ zmuszając młodych ludzi do śpiewania co tydzień hymnu między poranną owsianką a pierwszym batonikiem mars. CZYTAJ WIĘCEJ
Profesor Jadwiga Staniszkis wspomina, że sama śpiewała polski hymn na szkolnych apelach. – To pierwszy krok do tego, aby dostarczać młodym ludziom wiedzę na temat naszej historii i tworzenia poczucia wspólnoty oraz świadomości tego, kim jesteśmy, w unikalnym splocie miejsca i czasu. Jednak śpiewanie hymnu to tylko jeden z elementów budowania świadomości – twierdzi profesor Jadwiga Staniszkis.
Szczerze powiedziawszy, nie lubię polskiego patriotyzmu. Taniego sentymentalizmu, którym osłania się zwykle życiową niezdarność. I banalnego pragmatyzmu pozbawionego konkretnych ambicji. (...) Spór dwóch Polsk nie niszczy nas zatem, bo nie jest sporem o realną politykę, nie jest sporem o konkretne państwowe decyzje. To jedynie atawizm narodu zbyt długo pozbawionego dostępu do polityki, narodu, który zamiast państwa miał tylko symbole i słowa.
Czym naprawdę jest dzisiaj polski patriotyzm?



