Kuczyński: Religia smoleńska wymaga stosów. Dojście do władzy PiS będzie oznaczać krzywdę dla wielu ludzi.
Kuczyński: Religia smoleńska wymaga stosów. Dojście do władzy PiS będzie oznaczać krzywdę dla wielu ludzi. Fot. Maciej Zienkiewicz / Agencja Gazeta
Reklama.
Waldemar Kuczyński, publicysta Wirtualnej Polski, w rozmowie z Piotrem Śmiłowiczem wyraził swoje ogromne obawy przed powrotem PiS do władzy. Największym zagrożeniem wedle Kuczyńskiego ma być fakt, że "instrumenty władzy państwowej splotą się z tą [smoleńską – przyp. red.] paranoją".
Waldemar Kuczyński

Będzie wielkie polowanie na niewinnych. Bo zamachu nie było, a będzie musiał być wykryty. Przy pomocy ustawodawstwa specjalnego. Oby nie ze "specjalnym traktowaniem" podejrzanych. (...) Proszę sobie wyobrazić specjalne ustawodawstwo dla wykrycia zamachu, którego nie było. Ale musi być wykryty, bo tego żąda religia smoleńska. Religia smoleńska wymaga stosów, bo inaczej jej pierwszy kapłan okaże się zdrajcą. CZYTAJ WIĘCEJ


Zdaniem publicysty – który otwarcie przyznaje, że być może ma pewną "obsesję na temat szefa PiS" – Jarosław Kaczyński po objęciu władzy nie cofnie się przed niczym, by odnaleźć winnych domniemanego zamachu. Pocieszenia Kuczyński upatruje w Unii Europejskiej, która nakłada na Polskę "pewne zabezpieczenia".
Publicysta zauważa jednak, że "przykład Orbana pokazuje, że daje się je naginać, a Jarosław Kaczyński jest politykiem gotowym pójść znacznie dalej". W związku z tym wedle słów Kuczyńskiego zwycięstwo PiS oznaczać będzie zamęt, nagonki i "dewastację pozycji Polski w Unii Europejskiej".
Czytaj też:
Źródło: Wp.pl