Koniec ze śmietankową i czekoladową nudą. Wybierz się na lody o smaku buraków i... musztardy

Restauracja i lodziarnia Limone Canceri na warszawskim Mokotowie oprócz tradycyjnych czekoladowych, śmietankowych i truskawkowych lodów oferuje swoim klientom smakowe szaleństwo. Zjesz tutaj lody koperkowe, ogórkowe, buraczane, piwne i marchewkowe. Te ostatnie od dłuższego czasu goszczą także w lodziarni Spumoni na ulicy Hożej, natomiast w Calypso na Chłodnej 15 warto spróbować serka mascarpone z figą i cytryny z imbirem, a w Izumi Sushi na Placu Zbawiciela odważni mogą skusić się na lody o smaku... wasabi.

Małgosia Piernik, która zajmuje się poszukiwaniem żywieniowych trendów i prowadzi bloga FoodForecasting, mówi, że lody o nietypowych smakach są dostępne oczywiście nie tylko w Warszawie. W radomskiej Lodomanii możemy zjeść lody o smaku oscypka z żurawiną oraz piwa malinowego. Za to w poznańskiej Wytwórni Lodów Tradycyjnych podobno warto spróbować pomidorowego sorbetu. W wielu innych polskich lodziarniach możemy poeksperymentować z: zieloną herbatą, czekoladą z chili i na przykład słonym karmelem, którego sama spróbowałam ostatnio w warszawskiej restauracji El Popo – był przepyszny i zdecydowanie godny polecenia. W tym samym miejscu jadłam też lody kukurydziane – ich smak był bardzo charakterystyczny, nieco dziwny i nie dałam rady ich dojeść.

Możliwe, tylko czy to nie będzie już przypadkiem sztuka dla sztuki? Niewielu mamy aż tak zapalonych amatorów nowości, aby „wyjeść” cały pojemnik lodów ogórkowych, zanim przestaną być zdatne do spożycia. Mam wrażenie, że te najbardziej szalone smaki są jedynie ciekawostką dla odważnych, których może za jakiś czas będzie więcej.