Nieudolna interwencja policjantów z Bytowa stawia pod znakiem zapytania ich przygotowanie do służby.
Nieudolna interwencja policjantów z Bytowa stawia pod znakiem zapytania ich przygotowanie do służby. Fot. youtu.be/G1ncr1b44NA

Na YouTube do 100 tys. klików szybko zmierza nagranie pokazujące interwencję policjantów z Bytowa. Chociaż odpowiedniej byłoby to nazwać próbą interwencji, bo mundurowi przez kilka minut szarpią się z mężczyzną, którego zatrzymali. Nie są w stanie zmusić go do wykonywania poleceń. Chociaż nagranie nie pokazuje, czy interwencję podjęto słusznie, widać, że podjęto ja nieudolnie.

REKLAMA
Dwoje policjantów z Bytowa chciało zatrzymać i ukarać za przekroczenie prędkości jadącego z rodziną mężczyznę. Ten początkowo stanął, ale później zaczął uciekać. Kiedy wreszcie udało się go zatrzymać, zaczął stawiać opór i kłócić się z policjantami. Na nagraniu w internecie widać, jak przez kilka minut para mundurowych próbuje zakuć go w kajdanki, ale mężczyzna jest znacznie silniejszy.
Jednak czy policjanci nie powinni znać technik, które pozwoliłyby im obezwładnić nawet znacznie silniejszą osobę? Jeśli to policjanci z kilkumiesięcznym stażem, okazuje się, że niekoniecznie. Dzisiaj kurs podstawowy dla policjantów to tylko sześć miesięcy, co raczej nie daje zbyt wiele czasu na rozbudowywanie umiejętności.

Ale przełożeni dwójki policjantów nie mają im wiele do zarzucenia i raczej ich bronią. - Część interwencji widoczna na filmie została przeprowadzona w sposób nie do końca profesjonalny, natomiast cała interwencja była skuteczna. Mężczyzna został ukarany - mówi "Dziennikowi Bałtyckiemu" Michał Gawroński, oficer prasowy bytowskiej policji.
Czy trzeba się zastanowić nad ponownym wydłużeniem szkolenia dla stróżów prawa?