[url=http://shutr.bz/GRva7U]Według IIBR polscy internauci podchodzą do blogerów "ze zdystansowanym zaufaniem"[/url]
[url=http://shutr.bz/GRva7U]Według IIBR polscy internauci podchodzą do blogerów "ze zdystansowanym zaufaniem"[/url] Fot. shutterstock.com

Komu nie ufają polscy internauci? Politykom, dziennikarzom i… blogerom. Tak przynajmniej sugeruje "Ranking zaufania do profesji", który opublikował Interaktywny Instytut Badań Rynkowych. Pomysł zestawienia blogerów z księżmi, naukowcami i politykami nie wszystkim przypadł jednak do gustu. – Ktoś, kto wymyślił takie badanie, musiał być chyba pod wpływem jakichś substancji, które zaburzają logikę. (…). Mówię o sensie takiego badania, gdzie jest ksiądz, dziennikarz, lekarz, naukowiec i bloger – napisał na Facebooku Grzegorz Marczak z portalu Antyweb.pl.

REKLAMA
Interaktywny Instytut Badań Rynkowych (IIBR) przedstawił wyniki swojego badania, z których wynika, że polscy internauci traktują blogerów "ze zdystansowanym zaufaniem". Najważniejszą częścią prezentacji jest "Ranking zaufania do profesji", czyli grafika wskazująca, którym grupom zawodowym polscy internauci ufają najbardziej. Blogerzy znaleźli się w tym zestawieniu na samym dole, razem z politykami i dziennikarzami.
logo
Fot. Facebook.com

Przedstawione przez IIBR wyniki sugerują ponadto, że aż 2/3 polskich internautów ma styczność z blogami. Co najmniej raz w tygodniu czytało je 30 procent respondentów. Dwa, trzy razy w miesiącu na blogowe strony zaglądało 10 procent, raz w miesiącu - 5 procent, a rzadziej niż raz w miesiącu - 22 procent. Najczęściej ankietowani zaglądali na blogi, by zapoznać się z informacjami dotyczącymi nowych produktów, choć takich informacji wciąż chętniej szukali u rodziny czy na forach internetowych.
33 procent ankietowanych uważało pozytywne opinie blogerów za wiarygodne. 30 procent traktowało tak samo negatywne opinie blogerów. W obydwu przypadkach większość respondentów (kolejno: 55 i 54 procent) nie uznawała opinii blogerów za jednoznacznie wiarygodne bądź niewiarygodne. – Generalnie chętnie, ale z dystansem korzystamy z opinii serwowanych nam przez twórców online (szczególnie gdy dotyczą one produktów i usług), nie obawiając się przy tym „nieczystych zachowań” ze strony autorów – skonkludował IIBR.
Interaktywny Instytut Badań Rynkowych

Badanie przeprowadzono w dniach 04–06.09.2013 (w ramach GO96 – Omnibus online) techniką CAWI (Computer Assissted Web Interviewing) metodą Real Time Sampling (emisja ankiet na stronach internetowych). W badaniu wzięło udział ogółem N=1000 polskich internautów w wieku 15 i więcej lat.


źródło: IIBR