Relacje homoseksualne mają w Indiach wielu przeciwników
Relacje homoseksualne mają w Indiach wielu przeciwników Fot. videochanneel / youtube.com

W Indiach stosunki homoseksualne znów są uważane za przestępstwo. Tamtejszy Sąd Najwyższy uchylił bowiem orzeczenie sądu niższej instancji, przywracając tym samym do życia przepis zabraniający ich podejmowania. Za złamanie wywodzącego się z czasów kolonialnych prawa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

REKLAMA
W 2009 roku sąd w Delhi orzekł, że przepis zabraniający podejmowania stosunków homoseksualnych ma dyskryminujący charakter, a uprawianie seksu przez dorosłe osoby tej samej płci, które czynią to dobrowolnie, nie powinno być uważane za przestępstwo. Decyzja sądu oburzyła niektóre środowiska religijne i polityczne, które zaczęły się domagać, by Sąd Najwyższy ją uchylił.
Po zbadaniu sprawy Sąd Najwyższy przystał na ten wniosek i uchylił orzeczenie podjęte przed czterema laty. Według niego regulowanie kwestii stosunków homoseksualnych leży w gestii parlamentu, a nie sądu. Sędzia G. S. Singhvi zachęcił jednocześnie ustawodawców do rozważenia możliwości usunięcia kontrowersyjnego, uchwalonego 153 lata temu zapisu, za czym optuje m.in. indyjski prokurator generalny.

Szybka zmiana prawa jest jednak mało prawdopodobna, ponieważ w przyszłym roku w Indiach odbędą się wybory do Izby Ludowej, niższej izby parlamentu. W ciągu najbliższych miesięcy władze nie będą więc skore do podejmowania nazbyt śmiałych decyzji. Orzeczenie Sądu najwyższego rozczarowało indyjskie organizacje LGBT. – Nie spodziewaliśmy się takiej decyzji ze strony Sądu Najwyższego, to czarny dzień – powiedział Arvind Narrain z organizacji Forum Alternatywnego Prawa.


źródło: BBC