![Google pracuje nad [url=http://tinyurl.com/pksc4wr]nowoczesnym[/url]systemem logowania.](https://m.natemat.pl/c96d95891c2ed23cf7b31578a5218966,1500,0,0,0.jpg)
Zapamiętywanie mniej lub bardziej skomplikowanych haseł do logowania może niedługo stać się przeszłością. Google chce dać nam dostęp do naszych kont za pomocą specjalnych zegarków i... części naszego ciała.
REKLAMA
Inne hasło do serwisu społecznościowego, inne do poczty, jeszcze inne do internetowego sklepu. Zapamiętywanie (ale często też i zmienianie) haseł bywa bardzo kłopotliwe. Google wychodzi nam więc na przeciw i od jakiegoś czasu pracuje nad tym, by hasła, jakie znamy do tej pory odeszły w zapomnienie.
Gigant z Doliny Krzemowej chce, by standardowy ciąg liter i cyfr zamienić m.in. na specjalne zegarki, za pomocą których z łatwością zalogujemy się do wybranego serwisu społecznościowego, poczty i wielu innych miejsc. Jak pisze BBC, Google zatrudniło grupę wykwalifikowanych specjalistów, którzy są odpowiedzialni za poprawę bezpieczeństwa produktów firmy. Ich praca polega na opracowywaniu technologii która sprawi, że korzystanie z naszych ulubionych narzędzi i stron internetowych stanie się dużo łatwiejsze, a jednocześnie bezpieczniejsze.
Iżynierowie Google od jakiegoś czasu eksperymentują też z kartą szyfrującą Yubico, która po wsunięciu w port USB automatycznie zaloguje przeglądarkę użytkownika do jego konta. Chrome został już zresztą przygotowany do tej technologii. W praktyce wsunięty klucz mógłby logować nas do wszystkich kont internetowych, co oczywiście wymagałoby współpracy innych dostawców usług.
Protokół autoryzacji jest już opracowany i – jak zapewniają pracownicy Google – do działania nie potrzebuje dodatkowego oprogramowania oprócz przeglądarki wspierającej standard i uniemożliwiającej serwisom śledzenie użytkownika.
Szefową zespołu jest Parisa Tabriz, znana również jako "Księżniczka Bezpieczeństwa Google", która powiedziała BBC, że jej specjaliści są wręcz o krok od stworzenia świata bez haseł, w którym zamiast liczbami i literami, do logowania będziemy posługiwać się albo specjalnymi urządzeniami takimi jak zegarki, albo nawet częściami naszego ciała. Niestety szczegółów tego ostatniego rozwiązania nie zdradziła.
źródło: BBC, technowinki.pl
