
Na co dzień Donald Tusk niechętnie wypowiada się na temat Jarosława Kaczyńskiego czy "Gazety Polskiej", a jeśli już to robi, atmosfera gęstnieje, a w eterze dźwięczą niezbyt sympatyczne słowa. Wigilijny nastrój wprawił jednak premiera w tak dobry nastrój, że złożył on życzenia wszystkim, nie czyniąc przy tym żadnych wyjątków. – Obu Jarosławom, obu Januszom P., Leszkowi, sympatykom, krytykom, szydercom, tym z GW i tym z GP: Wesołych Świąt! – napisał Tusk na Twitterze.
REKLAMA
W tym roku premier przystąpił do składania świątecznych życzeń już 22 grudnia, gdy wraz z małżonką spotkał się z dziećmi na symbolicznej wigilii w Stowarzyszeniu Siemacha. Dzisiaj Tusk kontynuował przedświąteczny maraton, zapraszając do swojej kancelarii – w związku z przyjętymi właśnie uchwałami Rady Ministrów – słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
Oni również usłyszeli premierowskie życzenia, ale szef rządu uznał najwyraźniej, że to wciąż za mało. Dlatego na Twitterze opublikował kolejną porcję życzeń, tym razem w wersji "all inclusive", która objęła chyba nawet Jarosława Kaczyńskiego i "Gazetę Polską".
