
Pomysł zorganizowania w Krakowie zimowych igrzysk olimpijskich spotkał się z nie najlepszym przyjęciem internautów, wywołując burzliwą dyskusję o opłacalności tego typu przedsięwzięć. Choć miasto zgłosiło już formalnie swoją kandydaturę, sprawa igrzysk nie jest zamknięta dla jego mieszkańców. Prezydent Jacek Majchrowski chce teraz zorganizować referendum, w którym krakowianie sami zdecydowaliby, czy życzą sobie igrzysk.
Osobiście jestem przekonany, że organizacja Zimowych Igrzysk Olimpijskich byłaby ważnym krokiem dla rozwoju naszego miasta i regionu. Byłyby szansą na przyciągnięcie do Krakowa i Małopolski funduszy na inwestycje finansowane z budżetu centralnego w takiej skali, jakiej nie udało się osiągnąć w ciągu minionych dwudziestu pięciu lat.
Jednak decyzję czy tak się stanie, składam w ręce mieszkańców Krakowa. Deklaruję, że wiążący wynik referendum będzie stanowił wyznacznik dla władz miasta czy wykonywać kolejne kroki na drodze naszej aplikacji. Jeśli jednak referendum nie okaże się ważne ze względu na ilość osób biorących w nim udział - w ręce rządu RP złożę decyzje o dalszych losach Krakowa jako potencjalnego gospodarza ZIO w 2022 roku.

