Logo Bractwa Muzułmańskiego na jednym z egipskich budynków
Logo Bractwa Muzułmańskiego na jednym z egipskich budynków Fot. AFP/youtube.com

Ubiegły rok nie był dobry dla Bractwa Muzułmańskiego, które po obaleniu prezydenta Muhammada Mursiego zostało w Egipcie zdelegalizowane i uznane za organizację terrorystyczną. Rok 2014 może nie być lepszy, ponieważ premier Wielkiej Brytanii David Cameron polecił właśnie, by brytyjskie służby prześwietliły działalność, jaką Bractwo Muzułmańskie prowadzi na Wyspach.

REKLAMA
Informację o wszczęciu postępowania potwierdziło biuro brytyjskiego premiera. Rządowe postępowanie, w które – jak doniósł „The Times” – zaangażowane zostały agencje wywiadowcze, ma zbadać podejmowane przez Bractwo Muzułmańskie działania oraz „filozofię”, jaka mu przyświeca. Oceniony zostanie również sposób, w jaki brytyjski rząd traktował do tej pory islamską organizację.
Postępowanie zostało wszczęte, ponieważ pojawiły się podejrzenia, iż Bractwo Muzułmańskie, którego wielu członków uciekło w zeszłym roku z Egiptu do Wielkiej Brytanii, może planować „radykalne przedsięwzięcia”. W ciągu ostatnich miesięcy publikowano doniesienia, z których wynikało, że liderzy Bractwa Muzułmańskiego spotykali się w Londynie, by zdecydować, co należy robić w obliczu niepomyślnych dla nich wydarzeń w Egipcie.
Powstałe w 1928 roku Bractwo Muzułmańskie jest aktywne w wielu krajach, w tym w Wielkiej Brytanii, gdzie jest obecne co najmniej od połowy lat 90. W Egipcie, „ojczyźnie” Bractwa, organizacja nie może legalnie funkcjonować od września 2013 roku. Po obaleniu związanego z Bractwem Mursiego wielu jego członków zostało aresztowanych. Niektórych skazano nawet na karę śmierci.

źródło: Global Post