
Z okazji 4. rocznicy katastrofy smoleńskiej „Gazeta Polska” przygotowała dla czytelników okolicznościowy plakat. Nie widać na nim ani tupolewa, ani zdjęć ofiar katastrofy, ani nawet samego Lecha Kaczyńskiego, o śmierci którego napisano na górze plakatu. Jest za to słynne zdjęcie przedstawiające Donalda Tuska stojącego tuż obok Władimira Putina…
REKLAMA
Plakat „Gazety Polskiej” składa się z trzech części. Na górze widzimy napis „Śmierć prezydenta. Lech Kaczyński zginął 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku wraz z 95 towarzyszącymi mu osobami”. Pod nim mamy zdjęcie prezentujące Tuska i Putina (część komentatorów uważa, że obydwaj politycy wyglądają na zadowolonych), a na samym dole znów pojawia się napis. Tym razem jest to opis zamieszczonej fotografii: „Na zdjęciu D. Tusk z W. Putinem na miejscu tragedii kilka godzin po katastrofie”.
Nietrudno dojść do interpretacji mówiącej, iż „Gazeta Polska” przypomina w ten sposób czytelnikom, kogo należy winić za wydarzenia opisane na samej górze plakatu.
Z pierwszej strony tygodnika możemy się natomiast dowiedzieć, że wybuch nastąpił w salonce prezydenta, co od jakiegoś czasu powtarza Antoni Macierewicz.
źródło: "Gazeta Polska"
