
Reklama.
Goszcząc w studiu TVP Info, Mariusz Błaszczak, przewodniczący Klubu Parlamentarnego PiS, nie chciał wskazać osób czy miejsc, które ks. Małkowski usiłował uwolnić od bezpośredniego wpływu szatana, choć dziennikarka dopytywała usilnie, czy chodziło o Pałac Prezydencki i Bronisława Komorowskiego.
Poseł przypomniał tylko, że „jesteśmy krajem, którego cywilizacja i kultura jest oparta o chrześcijaństwo”, a egzorcyzmy są obrzędami wynikającymi z toczącej się walki dobra ze złem.
Błaszczak podkreślił, że obecnie nie można wymienić z imienia i nazwiska tych osób, które ponoszą odpowiedzialność za katastrofę smoleńską, ponieważ materiał dowodowy wciąż znajduje się w Rosji.
– Myślę, że na świecie, w historii, oprócz państw upadłych nigdy nie wydarzyło się tak, by państwo przekazywało postępowanie wyjaśniające innemu krajowi, jeszcze dodatkowo Rosji Putina, czyli krajowi, który jest wobec nas nieprzyjazny – zaznaczył poseł, podkreślając, że Rosja Putina jest nieprzyjazna wobec całego wolnego świata.
– Jesteśmy karmieni kłamstwem. Rosjanie chyba pomagają polskiej władzy. Gdyby wrak tu 154 wrócił do Polski, na jaw wyszłaby niewygodna prawda – dodał Błaszczak.
źródło: TVP Info