
Ministerstw Obrony Narodowej podjęło decyzję o przyspieszeniu procedury zakupu samolotów bezzałogowych, które mogą służyć do atakowania celów. Drony trafią do Polski już w 2016 roku.
REKLAMA
Jeszcze na początku marca, w związku z sytuacją na Ukrainie, premier Donald Tusk zapowiedział zmiany w programie modernizacji polskich sił zbrojnych. Teraz już wiemy, że korekta będzie dotyczyć m.in. terminu zakupu dronów bojowych. MON sprowadzi je do Polski o dwa lata wcześniej niż planowano, czyli w 2016 roku. Chodzi o cztery zestawy bezzałogowców, każdy po trzy maszyny, które będą służyć przede wszystkim do rozpoznania. Część ma mieć możliwość przenoszenia uzbrojenia.
2,6 mld złotych – tyle rząd chce wydać w sumie na "program rozpoznania obrazowego i satelitarnego" do 2022 roku. 758 mln zł ma zostać zagospodarowane w latach 2014-2016. Wraz z pozyskiwaniem sprzętu wojsko chce sformować jednostkę, która zdolna będzie do operowania dronami. Bazą bezzałogowców stanie się lotnisko w Mirosławcu.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
