Kiedy wydawało się, że w spotach wyborczych tej kampanii widzieliśmy już właściwie wszystko, PiS wyciągnął asa z rękawa. A właściwie żubra.
Dr hab. Karol Karski to jednak znacznie więcej niż dziwna historia z wakacji. To były wiceminister spraw zagranicznych, obecny kierownik katedry prawa międzynarodowego na UW i... bohater jednego z bardziej psychodelicznych spotów tej kampanii.