Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
Podczas wspólnej konferencji prasowej Donald Tusk i Viktor Orban nie szczędzili sobie serdeczności. Premier Polski pogratulował związanemu z Orbanem Fideszowi zwycięstwa w wyborach parlamentarnych oraz zaznaczył, że z szefem węgierskiego rządu łączą go nie tylko osobiste losy, ale i wspólny system wartości. – W wyborach do Parlamentu Europejskiego reprezentujemy tę samą Europejską Partię Ludową, europejskich chadeków – przypomniał Tusk.
Premier Polski poinformował jednocześnie, że Węgry wspierają polską koncepcję unii energetycznej i podobnie patrzą na wydarzenia, jakie mają miejsce na Ukrainie, wzywając do pokojowego rozwiązania „ukraińskiego dramatu”. Tusk pochwalił również prezydencję Węgier w Grupie Wyszehradzkiej. – Uważam, że Grupa Wyszehradzka utrzymała swój wyjątkowy status dzięki prezydencji Węgier – oznajmił szef polskiego rządu, dziękując przy tym Orbanowi za zaproszenie na kolejne spotkanie.
W swoim wystąpieniu premier Węgier mówił o łączącej obydwa chrześcijańskie narody przyjaźni. Odniósł się także do tematu rozbudowy elektrowni jądrowej w Paks, którą przeprowadzi rosyjska firma. Premier Węgier wyjaśnił, że elektrownia wykorzystuje rosyjską technologię, stąd też zdecydowano się na usługi rosyjskiego przedsiębiorstwa. Orban zaznaczył, że dzięki rozbudowie elektrowni Węgry będą mogły ograniczyć import rosyjskiego gazu, co zmniejszy uzależnienie od Rosji.