
Aż o cztery pozycje w porównaniu z poprzednią edycją poprawił się wynik naszego systemu edukacji w prestiżowym rankingu Pearsona. W skali światowej jesteśmy na 10. miejscu, w Europie na 5. – przegoniliśmy m.in. Niemcy, Holandię i czy Danię. – Imponujecie mi – przyznał sir Michael Barber, szef zespołu badawczego.
Kiedy 1,5 roku temu byłem w Warszawie, dowiedziałem się, że zmiany w systemie edukacji, które przyniosły taki dobry efekt, wciąż budzą w Polsce wiele kontrowersji - dziwił się wczoraj sir Michael Barber (były doradca premiera Wielkiej Brytanii Tony'ego Blaira) podczas telekonferencji z wybranymi dziennikarzami z całego świata. I dodał: - Wynik Polski jest imponujący na tle innych europejskich państw. Powinniście być dumni CZYTAJ WIĘCEJ
Według ekspertów na poprawienie poziomu naszej edukacji wpłynęło wprowadzenie gimnazjów (1999 r.) i zmiana podstawy nauczania (2009 r.). Braki mamy w części oceniającej rozwiązywanie problemów z użyciem komputerów, a to umiejętność coraz bardziej istotna. Dlatego autorzy rankingu i eksperci z Polski zwracają uwagę, że system szkolnictwa trzeba cały czas zmieniać i ulepszać. Na razie jednak dajmy sobie chwilę na napawanie się dumą.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"

