Reklama.
W separatystycznym okręgu donieckim, za oderwaniem od Ukrainy miało zagłosować 89,07 proc. obywateli - poinformował przewodniczący Centralnej Komisji Wyborczej samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, Roman Lagin. Głosowanie przeprowadzone pod lufami separatystów nie zostanie uznane przez kraje Zachodu. Można mieć przypuszczenia, że podobnie jak w czasie "referendum" na Krymie, nie są to prawdziwie wyniki.