Dziennikarze podsłuchiwali Kate Middleton od 2005 roku
Dziennikarze podsłuchiwali Kate Middleton od 2005 roku shutterstock.com

Ponad sto pięćdziesiąt razy włamali się dziennikarze należącego do Ruperta Murdocha tabloidu "News of the World" do telefonu Kate Middleton. Celem hakerskich ataków byli także książęta Harry i William - wynika z zeznań redaktorów gazety.

REKLAMA
Zajmujący się pisaniem o rodzinie królewskiej dziennikarz Clive Goodman 155 razy miał nieautoryzowany dostęp do telefonu obecnej księżnej Katherine. Proceder podsłuchiwania partnerki, a później narzeczonej księcia Williama rozpoczął się w 2005 roku, kiedy, jak zeznał Goodman, "stawała się ona coraz ważniejszą osobą". Książę William padł ofiarą hakerów 35 razy, a książę Harry - dziewięć.
- Kate Middleton stawała się osobą o coraz większym znaczeniu. Toczyły się dyskusje o jej możliwym ślubie z księciem Williamem. Była niemal jak członek rodziny królewskiej - mówił Goodman w sądzie.
To pierwszy raz, kiedy dziennikarze zamieszani w głośną aferę podsłuchową zeznali, że podsłuchiwali członków rodziny królewskiej. Do tej pory trzymali się wersji, że podsłuchy zakładane były tylko ich współpracownikom. Wszyscy oskarżeni, między innymi Andy Coulson i była naczelna gazety Rebekah Brooks, zaprzeczają postawionym im zarzutom.

Źródło: bbc.co.uk