Angela Merkel i szefowie rządów Francji, Polski, Czech, Słowacji oraz Węgier. Czy oni także byli podsłuchiwani przez NSA?
Angela Merkel i szefowie rządów Francji, Polski, Czech, Słowacji oraz Węgier. Czy oni także byli podsłuchiwani przez NSA? Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
Snowden przekazał "Guardianowi" notatkę sporządzoną przez pracowników Zarządu Łączności Wywiadowczej (Signals Intelligence Directorate; SID) w październiku 2006 roku. Prezydentem Stanów Zjednoczonych był wówczas George W. Bush. Dokument nie ujawnia, kto dokładnie był poddawany inwigilacji. Wiadomo tylko, że administracja przekazywała NSA prywatne dane kontaktowe, wśród których znajdowały się również numery należące do wspomnianych 35 światowych liderów.
W notatce napisano, że SID "czasami" uzyskuje dostęp do osobistych kontaktów amerykańskich urzędników. Dokument głosi, że tworzone w ten sposób bazy mogą zawierać "numery do zagranicznych i wojskowych przywódców, w tym numery bezpośrednie, faks i numery komórkowe". Jako przykład opisanej procedury autorzy notatki podają przypadek przekazania przez jednego z pracowników administracji dwóch setek numerów pochodzących z jego prywatnej bazy kontaktów. To wśród nich miały się znajdować informacje kontaktowe 35 przywódców, których podsłuchiwało później NSA.
Dokument wskazuje, że treść podsłuchanych rozmów nie była przydatna z punktu widzenia amerykańskiego wywiadu, jednak numery posłużyły zdobyciu kolejnych kontaktów. W notatce SID można przeczytać, że "ten sukces każe rozważyć, czy istnieją osoby skłonne podzielić się swoimi kontaktami z NSA. Centrum analiz z chęcią przyjmie takie informacje".
W kontekście ujawnionych informacji można podejrzewać, że niemiecka kanclerz Angela Merkel nie była jedynym prominentnym politykiem, którego rozmów telefonicznych słuchała w ostatnich latach NSA - zaznacza "The Guardian".

Źródło: The Guardian