Jakich piosenek najlepiej słuchać podczas biegania? Tydzień temu zapytaliśmy o to Macieja Dowbora. Dziś w tej kwestii doradza nam Marcin Rosłoń, niegdyś obrońca Legii Warszawa, dziś uznany komentator stacji Canal Plus. W wolnym czasie biegacz amator, który osiąga coraz lepsze wyniki. W Polsce ukończył trudny Bieg Rzeźnika, we Francji - wyczerpujący bieg dookoła masywu Mont Blanc. Rosłoń stawia na piosenki z różnego gatunku. Oto jego typy:
1. "Against the wind", Bob Seger. Piosenka, którą większość z was zna z filmu "Forrest Gump". Dlatego też nieodłącznie kojarzy się ona z bieganiem. Polecam, absolutna klasyka.
2. "Biegnij", O.S.T.R. Nie ukrywam, że moim takim konikiem wśród gatunków muzycznych jest rap i jeżeli tutaj miałbym szukać kawałka motywującego do biegania, to wybrałbym właśnie ten.
3. "Jest nas dwóch", Skowyt. Ta piosenka kojarzy mi się z bieszczadzkim Biegiem Rzeźnika, który dało mi się ukończyć. Tam jest do pokonania 80 km po górach, biegnie się parami, takie zasady, i z tego względu właśnie ta piosenka znakomicie mobilizowała mnie na trasie.
A wam która z propozycji Rosłonia najbardziej przypada do gustu? Może macie jakieś inne sugestie?