Co najmniej trzy miesiące za kratami spędzi była nauczycielka z jednego z ogólniaków w Legionowie. W sobotę sąd uznał, że kobieta, która miała upijać i następnie gwałcić jedną ze swoich uczennic powinna być tymczasowo aresztowana.
Aresztowanie nauczycielki Wilgi H. z Legionowa to efekt dziennikarskiego śledztwa, dzięki któremu na jaw wyszły czyny, jakich pedagog z mazowieckiego miasteczka dopuszczała się na swojej nastoletniej uczennicy. Z wstępnych ustaleń wynika, iż Wilga H. wykorzystywała seksualnie swoją uczennicę dzięki temu, że wcześniej wprowadzała ją w stan upojenia. Teraz sprawę badać będzie prokurator.
Z relacji molestowanej przez nauczycielkę dziewczyny, na którą powołuje się RMF FM, wynika, iż niejednokrotnie była ona zwabiana do domu kobiety. Tam pedagog częstowała ją nie tylko alkoholem, ale wspólnie paliły również marihuanę. Po takim wstępie nauczycielka przechodziła do molestowania nastolatki.
O szokującej sprawie donoszą także lokalne media. Z ich ustaleń wynika, że nauczycielka języka polskiego z jednego z legionowskich ogólniaków to prywatnie rozwódka i matka dwojga dzieci, która była znana z organizowania w swoim domu imprez z udziałem uczniów. Pracę w szkole straciła na długo przed tym, gdy na jaw wyszły podejrzenia o molestowanie seksualne uczennicy, ponieważ na rozpijanie młodzieży skarżyli się rodzice.
"Pragnąca zachować anonimowość dyrektorka jednej ze szkół średnich powiedziała naszej redakcji, że uczniowie, którzy byli podopiecznymi Wilgi H. w gimnazjum cechowali się później mniejszymi lub większymi problemami psychicznymi" - donosi Legio24.pl.