Reklama.
Zbliża się koniec norweskiego boomu paliwowego. Tyle, że poza wzrostem poziomu życia w tym skandynawskim kraju spadła produktywność mieszkańców. Przeciętny tydzień pracy trwa krócej niż 33 godzin pracy. Mimo to pracownicy chętniej niż w innych krajach korzystają z różnych zwolnień. Czy Norwedzy w ogóle wiedzą, że kiedyś czarne eldorado się skończy?
Więcej:
Norwegia