Reklama.
200 zł mandatu wymierzyła straż miejska w Radomiu Wojciechowi Jasińskiemu, liderowi listy PiS na Mazowszu, który złamał lokalne przepisy rozwieszając w mieście plakaty wyborcze. Zakaz trzy tygodnie temu uchwaliła głosami PiS-u rada miejska. Ale w tle rozgrywa się lokalny konflikt, bo nikt z działaczy nie palił się do tego, by zdjąć plakaty przed wyznaczonym przez straż miejską terminem.
- Czy nie mogli panu pomóc koledzy z Radomia?
- Mówią, że nie mają czasu. Że zajmują się pozytywną pracą, a nie negatywną - odpowiada Jasiński.
- Nie mogliście zerwać plakatów Jasińskiego? - pytamy lokalnego działacza PiS. - Deszcz pada... - słyszymy w odpowiedzi. CZYTAJ WIĘCEJ