Rosjanie przechwycili drona przemytników
Rosjanie przechwycili drona przemytników Fot. FSB

W miniony weekend nad obwodem kaliningradzkim krążył dron. Nie był to dron rosyjski, więc miejscowa Federalna Służba Bezpieczeństwa zaczęła podejrzewać, iż ma do czynienia z maszyną szpiegowską. Okazało się jednak, że dron nie należał ani do NATO, ani do Unii Europejskiej. Jego właścicielem był pewien Litwin, który za pomocą latającego urządzenia przemycał papierosy do swojej ojczyzny.

REKLAMA
Funkcjonariusze FSB zdołali przechwycić drona dzięki temu, że w porę dostrzegli kierującego nim mężczyznę. „Gazeta Olsztyńska” poinformowała, że był nim 31-letni Litwin, który został przyłapany z kontrolerem w dłoniach. Po sprowadzeniu drona na ziemię funkcjonariusze zobaczyli, że przyczepiono do niego karton z papierosami.
Przemytniczy dron jednorazowo mógł unieść do 10 kg ładunku. Maszyna była wyposażona w moduł GPS, rejestrator lotu i kamerę. Gdy znalazła się nad terytorium Litwy, zamontowany w niej mechanizm zrzucał paczki. FSB oceniła, że budowa szkieletu drona mogła pochłonąć ok. 300 rubli (ok. 9 dolarów). „Newsweek” podaje, że Litwin nie działał sam. On i inni przemytnicy zostali aresztowani.