
Wbrew pozorom frekwencja miewa wielki wpływ na rozstrzygnięcia wielu wyborów. Jak będzie w tym roku w wyborach do Parlamentu Europejskiego? Z informacji przekazanych przez Państwową Komisję Wyborczą na temat danych z godz. 17:30 wynika, że z prawa głosu skorzystało zaledwie 16,19 proc. Polaków.
REKLAMA
Jeżeli pogodny wieczór zniechęci Polaków do udania się w ostatniej chwili do lokali wyborczych, tegoroczne wybory do Parlamentu Europejskiego mogą okazać się rekordowe pod względem frekwencji
Spośród 30 357 545 uprawnionych do głosowania w dniu dzisiejszym do godz. 17:30 w lokalach wyborczych pojawiło się jedynie 5 134 552 Polaków. Oznacza to, iż frekwencja na tę godzinę wyniosła 16,91 proc.
Jak dotąd, najwięcej wyborców udało się na głosowanie w okręgu Warszawa I, gdzie w urnach znajdują się już wypełnione karty 23,11 proc. uprawnionych do głosowania. Najmniejszym zainteresowaniem wybory do PE cieszyły się dotąd w okręgu obejmującym województwo podlaskie i warmińsko-mazurskie, gdzie frekwencja na godz. 17:30 to zaledwie 14,30 proc.
