
Parlamentarzyści PiS od walki z ateizacją, Andrzej Jaworski, Małgorzata Sadurska i Bartosz Kownacki, nie chcą dopuścić do wystawienia sztuki "Golgota Picnic" podczas tegorocznego Malta Festival w Poznaniu. "Niezrozumiałe dla nas jest to, że przedstawienie obrażające chrześcijańskie uczucia religijne wystawiane jest w ramach festiwalu, który otrzymuje dotację z budżetu państwa" – napisali w liście do premiera Tuska.
REKLAMA
"Golgota Picnic" to przedstawienie argentyńskiego reżysera Rodrigo Garcii. Jak pisze dyrektor Malta Festival Michał Merczyński, jego tematem nie jest chrześcijaństwo i śmierć Chrystusa, ale kondycja współczesnego świata: "Podobnie jak Golgota jest metaforą całej męki Chrystusa, tak tytuł spektaklu 'Golgota Picnic' jest metaforą męki współczesności, wyczerpania się możliwości nadania światu sensu".
Politycy PiS spektaklu nie widzieli, ale już wiedzą, że obraża on uczucia religijne. Jak twierdzą, to "pseudosztuka, pełna obscenicznych scen, epatowania pornografią, pełna drwin z osoby Chrystusa i jego śmierci na krzyżu". W liście do premiera Donalda Tuska nie tylko wzywają do zablokowania spektaklu, ale pytają też o finansowanie poznańskiego festiwalu.
Niezrozumiałe jest dla nas dlaczego resort, który ma chronić narodowe dziedzictwo, przyczynia się do wystawienia takiej sztuki. Dlaczego ze strony ministerstwa kultury nie ma próby zablokowania tej bluźnierczej sztuki?
Co na to ministerstwo? Parlamentarzystom odpowiedział podsekretarz stanu Piotr Żuchowski. "Jeżeli ktoś uznaje, że sztuka obraża jego uczucia religijne, może się zwrócić do sądu" – skwitował. Wyliczył też, że dotacja dla festiwalu Malta w tym roku wyniosła 1 mln zł, co stanowi 20 proc. całego budżetu tej imprezy.
Źródło: tokfm.pl

