
Reklama.
Nowe nagrania miały trafić w ręce dziennikarzy "Wprostu" w czwartek. Jak wcześniej zapewniali, nie byli w posiadaniu innych taśm, poza tymi, które już opublikowano. "Wyborcza" podaje, że każdy z plików otrzymanych od anonimowego źródła podpisany jest innym pseudonimem. Ostatni z nich określił się mianem "patrioty".
W poniedziałkowym wydaniu tygodnika znajdzie się zapis spotkania prezesa Orlenu Jacka Krawca z Pawłem Grasiem. Fragment tej rozmowy dziennikarz "Wprostu" Michał Majewski umieścił na Twitterze.
Przypomnijmy, że w związku z tzw. aferą taśmową, prokuratura zatrzymała jedną osobę, Łukasz N. – menadżera lokalu Sowa & Przyjaciele, w którym podsłuchiwano polityków. Z ustaleń „Rzeczpospolitej” wynika, że Łukasz N. zasugerował śledczym, że sprzęt służący do nagrywania dostarczył mu… Piotr Nisztor, współautor tekstu o podsłuchach z "Wprostu". Dziennikarz zapewnia, że taka wersja wydarzeń jest nieprawdziwa. – To groteskowy, wręcz niedorzeczny zarzut wobec mnie – podkreślił Nisztor.